W zeszłym tygodniu wzięłyśmy udział EVOLVE! Summit, mojej ulubionej konferencji dla rekruterów. Wydarzenie to było dla nas ważne z kilku powodów. Po raz pierwszy zaprezentowałyśmy szerszej publiczności persony sourcingowe, świętowałyśmy premierę podręcznika w wersji angielskiej (Recruiter Workbook), a na koniec poprowadziłyśmy sourcing grupowy. Zainteresowanie warsztatem przerosło nie tylko nasze oczekiwania, ale i możliwości sali, dlatego postanowiłyśmy się podzielić naszym pomysłem na sourcing w grupie. Dzięki temu możesz wypróbować go z własnym zespołem.
Na przeprowadzenie warsztatu miałyśmy 50 minut, ale oczywiście możesz poeksperymentować dodając dodatkowe elementy całego ćwiczenia, lub z niektórych rezygnując. To tylko przykład tego jak można poprowadzić sourcing w grupie (ang. mob sourcing).
Co będzie Ci potrzebne?
- ogłoszenie o pracy, opis stanowiska lub profil kandydata, najlepiej z obecnie prowadzonej rekrutacji
- jeden komputer i jeden ekran dzięki czemu wszyscy uczestnicy ćwiczenia będą mogli śledzić wyszukiwanie
- plik tekstowy w którym przechowasz słowa i frazy kluczowe oraz poszczególne kwerendy
- narzędzie do zapisywania wyszukanych profili takie jak ATS, Excel lub Google Sheet czy wtyczka WhenX
Identyfikacja słów kluczy
Proces rozpoczęliśmy od spisania wszystkich słów kluczy i fraz kluczowych, które mogły okazać się przydatne podczas wyszukiwania. Poprosiłyśmy więc uczestników w pierwszej kolejności o zapoznanie się z ogłoszeniem o pracy i zaznaczeniem na nim tych słów, które ich zdaniem były istotne. Jak zwykle przy takich ćwiczeniach wykorzystałyśmy ogłoszenie na stanowisko rekrutera, dzięki czemu miałyśmy pewność, że wszyscy uczestnicy ćwiczenia zrozumieją rolę i słownictwo użyte do jej opisu. Oto fragment ogłoszenia:
Prowadząc podobne ćwiczenie z zespołem możesz oczywiście zdecydować się na inne stanowisko. Pamiętaj, żeby zacząć od krótkiego wprowadzenia. Najlepiej będzie jeśli poprowadzi je ta osoba, która spotkała się z managerem zatrudniającym, by omówić je szczegółowo. Jeśli w trakcie tego wprowadzenia padną pytania, na które nie znacie odpowiedzi, zapiszcie je i przekażcie managerowi już po zakończeniu spotkania. Pamiętaj, że możecie również zaprosić managera do udziału w spotkaniu lub przynajmniej w jego pierwszej części.
Drugi krok polega na uzupełnieniu listy słów i fraz kluczowych o te, które nie występują w analizowanym ogłoszeniu. Większa różnorodność słów kluczy gwarantuje większą różnorodność wyszukanych profili, a każdy członek zespołu będzie w stanie wnieść coś od siebie na tym etapie. W końcu każdy ma różne doświadczenia, spotkał się z różnymi nazwami stanowisk, zna inne firmy czy uczelnie. Im bardziej różnorodny jest Twój zespół, tym lepsze rezultaty uzyskacie.
Wreszcie poprosiłyśmy grupę o uważne przyglądanie się wyrażeniom, które pojawiają się na przeglądanych wspólnie profilach. Każdy z nich stanowi ciekawe źródło słów i fraz kluczowych.
Wyszukiwanie na LinkedIn
Niektórzy sourcerzy narzekają na LinkedIn jako zbyt oczywiste źródło potencjalnych kandydatów. Trzeba jednak pamiętać, że portal nie bez powodu stał się głównym narzędziem rekruterów z wielu różnych branż. To również świetne narzędzie do weryfikacji możliwości rynku czy tego w jaki sposób kandydaci na różnych stanowiskach opisują swoje doświadczenie.
Poprosiłyśmy chętną osobę o zajęcie miejsca przy laptopie podłączonym do ekranu. W ten sposób wszyscy uczestnicy warsztatu mogli śledzić poszczególne etapy wyszukiwania. Zaczęliśmy od najprostszych kwerend wprowadzonych do darmowej wyszukiwarki LinkedIn.
Każdy uczestnik mógł w dowolny momencie zgłosić sugestie odnośnie zastosowanych kwerend czy zwrócić uwagę na jeden z wyszukanych profili. To właśnie dzięki temu aktywnemu udziałowi całej grupy sourcing grupowy może przynieść niespodziewanie pozytywne rezultaty.
Ponieważ nie pracowaliśmy na prawdziwym stanowisku, nie zapisywaliśmy wyszukanych profili. Zamiast tego obserwowaliśmy, które kombinacje słów kluczy wydają się najbardziej trafione oraz ile wyników mogą nam przynieść. I tak szybko okazało się, że kombinacja recruiter AND sourcing przynosi zdecydowanie więcej wyników niż recruiter AND boolean. Skorzystaliśmy z karteczek magnetycznych, by stworzyć zapis poszczególnych kwerend na ścianie. Na kolorowych karteczkach zapisaliśmy operatory logiczne, a na przezroczystych – słowa i frazy kluczowe. Mogliśmy dowolnie przesuwać je bez obaw o stan ściany 🙂
Jeśli zdecydujecie się z zespołem na sourcing w grupie, możecie również przynieść własne laptopy na spotkanie. W takim wypadku jedna osoba prowadzi główne wyszukiwanie, a pozostali mogą porównywać wyniki w swoich wyszukiwarkach (pamiętaj, że w darmowej wyszukiwarce LinkedIn są one personalizowane w oparciu o sieć kontaktów). Każdy może też zapisać profile, które go zainteresują.
Wyszukiwanie porównawcze metodą X-Ray Search
Sporą część warsztatu spędziliśmy próbując najróżniejszych kombinacji słów kluczy w wyszukiwarce LinkedIn. To dało nam pojęcie czego się spodziewać używając konkretnych wyrażeń. Ponadto, dowiedzieliśmy się w jaki sposób wyróżnić się na czeskim rynku jako rekruter 🙂
Pozostały czas wykorzystaliśmy by zweryfikować jakie wyniki otrzymamy korzystając z tych samych co do tej pory kwerend ale w formie wyszukiwania X-Ray Search. Jeśli w zespole nie korzystacie z tej metody na co dzień, warto po krótce przypomnieć ją wszystkim uczestnikom spotkania. Przydadzą się Wam przynajmniej dwie komendy (site: oraz intitle:), warto też przypomnieć, że zapis operatorów logicznych w Google różni się od ich zapisu na LinkedIn (np. zamiast operatora AND używamy spacji).
Szybko przekonaliśmy się, że liczba wyników dla każdej kwerendy różni się w zależności od tego, czy korzystaliśmy z wewnętrznej wyszukiwarki LinkedIn, czy też metody X-Ray Search. Zauważysz to również wykonując sourcing grupowy z zespołem. Co najważniejsze – każde wyszukiwanie może przynieść wyniki, których nie wyszukasz inną metodą. Różnorodność metod sourcingowych ma więc bezpośrednie przełożenie na wyniki wyszukiwania.
Czy warto prowadzić sourcing grupowy?
Warto byłoby zapytać o to samych uczestników spotkania 🙂 Z naszej perspektywy czas szybko zleciał, a rezultaty na każdym etapie procesu zdawały się robić wrażenie na grupie. Bo choć każdy etap tego procesu wydaje się bardzo prosty, to właśnie ćwiczenie w grupie pozwala nam poszerzyć perspektywę i dotrzeć do nowych, niedostępnych dla nas wcześniej profilów.