Sourcing na Githubie nie należy do najprostszych zadań. Platforma stworzona jest dla programistów, wobec czego odnalezienie interesujących rekruterów treści nie będzie tak proste jak na znanym wszystkim LinkedInie. Z drugiej jednak strony mniej popularne metody wyszukiwania kandydatów okazują się często najlepsze, bo nie trzeba zmagać się ze zbyt dużą konkurencją ze strony innych rekruterów. Pamiętaj, że GitHub to aż 83 miliony profili użytkowników!
Wyszukiwanie możliwe jest na dwa sposoby: za pomocą wyszukiwarki wewnętrznej i X-Ray Search. Obie metody omówiłyśmy w poprzednim wpisie poświęconym tej platformie. Podstawowe pytanie brzmi jednak: jak napisać wiadomość do programisty korzystając z informacji, które można znaleźć na profilu GitHub? Z pomocą przychodzą pliki README na GitHubie.
Kiedy poczujesz się już dość komfortowo na tej platformie, czas na kolejny krok.
Co zawierają pliki README na GitHubie?
W swoich repozytoriach programiści umieszczają często plik README. To właśnie ten plik powinien Ciebie – sourcera – interesować najbardziej. Znajdziesz w nim wiele przydatnych informacji, takich jak, na przykład:
- Jak dany użytkownik chce aby się z nim kontaktować
- Różnego rodzaju gry: w szachy, kółko i krzyżyk
- Informacje osobiste: skąd pochodzi, gdzie mieszka dany użytkownik, jakie są jego zainteresowania
- Jaką formą współpracy, jeśli w ogóle, jest zainteresowany dany użytkownik
- Jakie zna języki obce
- Żarciki i ulubione powiedzenia.
Trudno dokładnie przewidzieć co znajdziesz w pliku, bo ten dokument cechuje kompletna dowolność. Dzięki temu README to kopalnia wiedzy na temat tego jak napisać wiadomość, która nie będzie jak tysiące innych. Wiesz o czym mówię:
“Cześć,
Dla firmy… poszukuję… Zainteresował mnie Twój profil. Widzę, że masz wieloletnie doświadczenie w… Bla bla bla”
Poniżej znajdziesz pliki README na GitHubie oraz moje propozycje wiadomości hiperpersonalizowanych, czyli takich, które napisane są z myślą o tylko jednym konkretnym odbiorcy. Przykłady zawierają tytuł, ponieważ prowadząc sourcing na GitHubie wysłać możesz wiadomość mailową lub InMail na LinkedInie, o ile uda Ci się znaleźć odpowiedni profil metodą cross-reference search).
Przykład 1. Wiadomość z poczuciem humoru
Temat: How much does a polar bear weigh?
Treść:
Enough to break the ice!
You wrote on GitHub that you can be asked about anything 😉
As I already have your attention I would like to ask you …
Przykład 2. Zagrajmy w grę – Twój ruch
Temat: It’s the black team’s turn in the Royal Game of Ur!
Treść: Let’s say I am white pawns and offer a short phone call about projects in our company 😉 – what will be your move?
Przykład 3. Gdzie lepiej się mieszka?
Temat: Is it better to live in Lorient or in Stockholm?
lub (jeśli szukamy kogoś do Francji) : Don’t you miss France? France misses you!
Treść: I was wondering if you don’t miss working in France? If yes, let’s talk and I’ll tell you about the projects.
If not – let’s talk and you can tell me how life is in Sweden.
Przykład 4. Tic-tac-toe
Temat: I want to play tic-tac-toe with you.
Treść:
I have a suggestion. Let’s play tic-tac-toe.
If I win – we will arrange a short call so I can tell you about our projects.
If I lose – I’ll leave with honor and we’ll forget it ever happened.
Hiperpersonalizacja to sposób, by się wyróżnić
Jak widzisz, podane przykłady to tylko elementy wiadomości. Kluczowe jest, by hiperpersonalizację ująć już w temacie wiadomości, bo to właśnie widząc temat odbiorca zdecyduje, czy przeczyta całość wiadomości. Stąd każdy przykład zawiera propozycję tytułu – to element, który znaleźć się musi zarówno w wiadomości mailowej jak i w InMailu, nie ma więc znaczenia, czy zdecydujesz się na kontakt przez LinkedIn, czy na podany w profilu adres email.
Do zaproponowanej treści należy oczywiście dodać więcej informacji o firmie czy o projekcie. Takie elementy hiperpersonalizacji pomogą Ci się jednak wyróżnić i sprawią, że odbiorca rozważy Twoją wiadomość zanim zdecyduje co dalej z nią zrobić. Mają więc szansę zdecydowanie podnieść Twój wskaźnik odpowiedzi (response rate), a co za tym idzie – ilość zamkniętych projektów rekrutacyjnych.
Jestem ciekawa: co sądzisz o takich wiadomościach?